zajęcia pozalekcyjne wałbrzych

Psychologia ogólna

Studiowanie psychologii ogólnej daje rozeznanie w podstawowych szkołach myśli psychologicznej, ogląd procesów poznawczych, rozwoju człowieka w ciągu życia. Podejmuje również tematy relacji i wpływu grup, społeczeństw na jednostkę oraz zdrowia i choroby. Jej głównym celem jest zarysowanie obszaru działań psychologii, jej założeń, metod i skuteczności.

Szkoły myśli psychologicznej

Psychoanaliza

Dlaczego trzeba słuchać przejęzyczeń?

Podejście psychoanalityczne zakłada, że motywem działania ludzi są potężne siły wewnętrzne. To one, w połączeniu z potrzebami powodują powstawanie popędów, napięć, które muszą zostać „zredukowane” (czyli zaspokojone, np. libido). Freud postulował nieracjonalność ludzkich działań. Udowadniał, że jesteśmy bardziej sterowani niż u steru.

Freud zakładał, że ludzka świadomość nie jest jedynym źródłem naszych działań. Postulował istnienie znacznie większej i bardziej tajemniczej sfery nieświadomej. Zakładał, że to z niej pochodzą nasze motywy, tam mają korzenie frustracje i nerwice. Nieświadomość jest nam niedostępna, z różnych powodów. Czasem dlatego, że zawarte w niej wspomnienia i doświadczenia są zbyt trudne (zagrażają nam dziś), czasem dlatego, że nie są nam w danej chwili przydatne. Freud zakładał, że odkrycie procesów nieświadomych jest kluczem do zrozumienia człowieka (w celu stworzenia systemu psychologicznego), ale również do pomocy (czyli do terapii psychoanalitycznej lub psychodynamicznej). 

Psychoanaliza zakłada, że działania ludzi nie są racjonalne, to znaczy, że w podejmowaniu zachowań kierujemy się czymś więcej niż tylko logiką i rozsądkiem. A nawet stawia tezę, że dość rzadko nam się udaje postąpić rozważnie. Motywy naszych działań często są dla nas ukryte. Nie wiemy dlaczego postępujemy w określony sposób lecz póki nie sprawia nam to bólu nie budzi to naszego niepokoju. Jednak uważny słuchacz może odkryć przyczyny postępowania osoby na podstawie analizy strumienia świadomości oraz korzystając z wiedzy o mechanizmach obronnych oraz fazach rozwoju człowieka. Dobrze jest też znać historię badanej osoby. Freud zakładał, że „przejęzyczając się” tak na prawdę dajemy mu wgląd do nieświadomości, ujawniamy nasz prawdziwy motyw.

Skompilowanym współgraniem świadomości i nieświadomości, motywami, popędami i zachowaniami zarządza trzyskładnikowy system. Składa się z popędowego ID, które dostarcza do organizmu energii, jednak gdyby mogło realizować swoje naturalne powołanie ludzie zachowywaliby się jak zwierzęta – szukaliby jedynie redukcji napięć podstawowych, fizjologicznych. Superego jest zbiorem zasad i powinności moralnych i społecznych. Należy rozumieć je jako instancję, która poddaje wszystko ocenie. Ważne jest, że stawia każde nasze zachowanie w stosunku do zasad. Reguły te rozumiane są bardziej jako „to co matka mówiła” niż obiektywnych i głębokich praw moralnych. Gdyby rządziło nami superego bylibyśmy absolutnie correct w stosunku do społeczeństwa. Ego pełni kluczową rolę – jest rozjemcą między superego a id. To ego decyduje jakie zachowanie podejmiemy. Co bardzo ważne – ego jest jedyną częścią „JA”, która ma kontakt z rzeczywistością!

Psychoanaliza jest również pierwszą szkołą psychologiczną, która poważnie podejmuje temat rozwoju człowieka. Zakłada, że zdarzenia z poszczególnych faz życia mają ogromne znaczenie dla naszego dalszego życia. Freud upatrywał przyczyn nerwic, niepowodzeń społecznych a nawet homoseksualizmu w zdarzeniach z wczesnego dzieciństwa, relacji z matką.

Sigmund_Freud_LIFE

Sigmund Schlomo Freud (1856-1939)

Twórca podejścia psychoanalitycznego. Opisał wiele elementów ludzkiego funkcjonowania tworząc psychologiczny system (trochę na wzór starożytnych filozofów). Jego praca dotyczyła poszukiwania motywów ludzkiego działania, opisu topografii świadomości, sił działających wewnątrz „JA”, ponadto skonstruował jedną z pierwszych metod terapeutycznych. Mimo silnej krytyki jego metodyki oraz wniosków, które stawiał nie można odmówić jego twierdzeniom porządku i próby głębokiego zrozumienia człowieka.

Determinizm

Podejście do człowieka, mające swoje korzenie w filozofii, które zakłada, że ludzie postępują w sposób z góry ustalony, realizują pewien plan lub doświadczają w życiu czegoś, co nadaje mu ton do śmierci.

Skrót

Ludzkie zachowania wynikają z ukrytych i potężnych, nieświadomych motywów. Ludzkie działania zdeterminowane są doświadczeniami z dzieciństwa, zwłaszcza relacją z matką.

Psychoanaliza posługuje się wywiadem, analizą strumienia świadomości, wolnymi skojarzeniami. Skupia się bardziej na terapii niż na empirycznych dociekaniach.

Behawioryzm

Czy człowiek jest sumą swoich zachowań?

Ogłoszone przez Iwana Pietrowicza Pawłowa odkrycie warunkowania było jednym z najważniejszych filarów powstania podejścia behawioralnego. Okazało się, że można spowodować  reakcję u osobnika bez wchodzenia w jego procesy psychiczne, ukryte (nieświadome) motywy. Można, odpowiednio operując bodźcami powodować zachowania u wszystkich.

Ponadto behawiorystom zależało na empirycznym, weryfikowalnym, a przez to naukowym charakterze psychologii (nie uznawali za taką dziedzinę, którą uprawiał Freud). Dlatego badali relację między bodźcem a reakcją. Ich przedmiot był obiektywnie wymierny. Można było zachowania opisywać, sprawdzać ile czasu powstawało i jak długo się utrzymało, jak ulega wzmocnieniom itd. Podejście behawiorystyczne pozwalało również na postawienie tezy, że jeżeli odkryjemy coś w zachowaniu szczurów lub kotów (koty nie były częstym obiektem badań psychologicznych, zatem eksperymenty Edwarda Thorndike’a są z tego względu dość egzotyczne) to możemy wnioskować, że ludzie zachowają się tak samo

Warunkowanie opisane najpierw przez Pawłowa pozwoliło na postawienie tezy idącej jeszcze dalej niż psychoanaliza – człowiek nie dość, że nie kieruje się rozsądkiem to jeszcze można go czegoś nauczyć tak, by nie wiedział, że się go uczy.

Wzmocnienia są dla behawiorystów narzędziem do utrzymywania pożądanej reakcji na bodziec (wzmocnienia pozytywne, np. marchewka) lub wygaszania zachowań niepożądanych (wzmocnienia negatywne, np. kij). Dzięki nim udaje się terapeutom behawioralnym osiągać imponująco stabilne zmiany w ludzkim zachowaniu.

John Broadus Watson powiedział kiedyś:

Dajcie mi dziecko spłodzone przez dowolną parę rodziców i dajcie mi pełną kontrolę nad środowiskiem, w jakim będzie ono wzrastać – a sprawię, że wyrośnie na wybitnego uczonego, artystę, politycznego przywódcę, czy też, jeśli tylko będę tego chciał, zostanie pospolitym przestępcą.”

W tym zdaniu widać ogromne nadzieje, a nawet pewność behawiorystów. Empiryczne podejście nie pozwoliło jednak pozostać przy nadziejach. Watson przeprowadził eksperyment na małym Albercie – jedenastomiesięcznym chłopcu z domu dziecka. Procedura zakładała uwarunkowanie reakcji lękowej na szczura, w tym celu eksperymentator uderzał w metalowy pręt wydając głośny dźwięk, który miał wywołać reakcję lękową, która następnie zostanie połączona ze szczurem. Tak jak psy Pawłowa śliniły się na dźwięk dzwonka tak mały Albert miał bać się szczura. Pięciu dniach od warunkowania okazało się, że reakcja nie tylko przetrwała, uogólniła się na futro – badany reagował na strachem na królika, psa, selskinowe futro, watę, siwą głowę Watsona i maskę Świętego Mikołaja.

Myślę, że należy się zastanowić do jakiego stopnia wyniki tego badania mówią nam coś o rzeczywistości, jak można je generalizować i oczywiście jakie kwestie etyczne pojawiają się podczas badania 11 miesięcznej sieroty. 

Mały Albert nigdy nie został „odwarunkowany”. Prawdopodobnie zmarł w wieku 6 lat (w 1925 roku) z powodu wodogłowia.

4198517262_7c6e85e6ac

Barrhus Frederic Skinner (1904-1990)

Jeden z najważniejszych twórców podejścia behawioralnego. Miał silne przekonanie, że psychologia jako nauka empiryczna powinna koncentrować się na badaniu tego co obiektywnie obserwowalne i wymierne – na zachowaniu. Nie negował istnienia wewnętrznych procesów i struktur. Uznawał jednak, że badanie ich nie wnosi nic interesującego do nauki

Redukcjonizm

Podejście filozoficzne, które zakłada, że dla zrozumienia zjawiska, procesu konieczne jest pozbycie się niepotrzebnych danych i skupienie się na tym fragmencie rzeczywistości, który wystarczy do zrozumienia ich. Podejście redukcjonistyczne zakłada, że możemy wnioskować o całości na podstawie części oraz przenosić odkrycia dokonane na grupie obiektów na inną, z jakiegoś powodu podobną grupę obiektów, która nie była badana.

Skrót

Behawioryzm zakłada redukcjonistyczne podejście do badania ludzkiego zachowania – uznają, że jest ono reakcją na bodziec. Ich metoda zdobywania wiedzy jest empiryczna, koncentrują się na tym co mierzalne i policzalne, czyli na zachowaniu. Behawioralna szkoła myśli psychologicznej wykształciła również metodę terapeutyczną, która okazała najskuteczniejsza, zwłaszcza w leczeniu fobii oraz w wychowaniu, szczególnie osób o potencjale intelektualnym niższym niż przeciętny.

Podejście poznawcze

Czy to jak widzę świat czyni mnie mną?

Głównym założeniem w tej szkole myśli psychologicznej jest to, że ludzkie zachowania wynikają z procesów poznawczych. To w jaki sposób postrzegamy, koncentrujemy się, interpretujemy i zapamiętujemy rzeczywistość jest źródłem naszych zachowań. Zatem psychologowie poznawczy zajmują się badaniem procesów poznawczych. Posługują się metodą empiryczną, głównie eksperymentem laboratoryjnym, w którym precyzyjnie kontrolując wszystkie zmienne stawiają tezy na temat niewidocznych gołym okiem zjawisk zachodzących w psychice.

Mózg – komputer

Kolejnym istotnym założeniem (redukcjonistycznym z natury) jest umiejscowienie procesów poznawczych w mózgu. To nasz układ nerwowy jest fizjologiczną (i wielu podejściach jedyną) podstawą procesów poznawczych. Zatem poznanie struktur i funkcji mózgu spowoduje poznanie natury lub mechanizmów procesów poznawczych. Z tego założenia wynika połączenie psychologii z biologią, a zwłaszcza neuronaukami oraz ewolucją. Ponadto często stosowaną metaforą w tłumaczeniu funkcjonowania CUN jest porównanie go do komputera (pamięć operacyjna, pojemność uwagi, szybkość przetwarzania informacji itd.)

Terapia poznawcza opiera się na założeniu, że zachowania dezadaptacyjne (takie, które nie służą nam w codziennym życiu, albo wręcz je uniemożliwiają) wynikają ze zniekształceń procesów poznawczych. Korygowanie tych zniekształceń oraz zwiększanie samowiedzy (zwłaszcza w obszarze własnych procesów poznawczych) ma pomóc w wykształceniu adaptacyjnych zachowań u pacjenta.

Fałszywe wspomnienia

Loftus i Palmer, 1974

Eksperyment 1 – w laboratorium

Czterdziestu pięciu studentów obejrzało filmy na których dwa samochody  … no właśnie. Powiedzmy, że się zderzyły.

Następnie zostali poproszeni o opisanie zdarzenia tak, jakby byli jego świadkami. Później zostali poproszeni o ocenę prędkości z jaką poruszały się samochody gdy się (i tu pojawiło się pięć różnych przymiotników) roztrzaskały / zderzyły się / puknęły / trafiły / zetknęły (ang. smashed / collided / bumped / hit / contacted).

Okazało się, że przymiotnik w ostatnim pytaniu miał istotny wpływ na to jak uczestnicy oceniali prędkość aut. W opinii badanych samochody, które się zderzyły poruszały się z prędkością ponad 40.8 mph a jeśli się zetknęły to z prędkością 31.8 mph.

Wynik wskazuje na to, że użyty przymiotnik wpłynął na wspomnienie wypadku.

Eksperyment 2 – badanie ankietowe

150 studentów zostało poproszonych o obejrzenie filmu o tym jak samochód jedzie drogą poza miastem i kilka sekund wypadków komunikacyjnych. Następnie poproszono uczestników o wypełnienie ankiety, w której istotne było jedno pytanie: 50 uczestników zapytano o to jak szybko jechały samochody kiedy się roztrzaskały, 50 – jak szybko jechały samochody kiedy się zetknęły, a ostatnich 50 nie miało takiego pytania. Następnie, po tygodniu spytano studentów czy widzieli na filmach sprzed tygodnia rozbite szkło. Okazało się, że najwięcej studentów, którzy widzieli rozbite szkło pochodziło z grupy zapytanej o to jak szybko poruszały się samochody gdy się roztrzaskały.

Odpowiedźroztrzaskałyzetknęłybez pytania
widzieli szkło1676
nie widzieli szkła344344

Badacze proponują na podstawie tego badania wyciągnąć wniosek, że to w jaki sposób pytamy o wspomnienia wpływa na nie – powoduje powstanie fałszywych wspomnień.

Wypada zapytać się w tym miejscu do jakiego stopnia możemy wierzyć w zeznania świadków.

KosslynStephen_1

Stephen Kosslyn (1948)

Zasłynął badaniami nad wyobraźnią (mental imagery). Udowodnił, że składa się ona z kilku procesów (a nie jak dotąd uważano z jednego): tworzenie wyobrażenia, inspekcja wyobrażenia, utrzymywanie wyobrażenia (w pamięci) i transformacji wyobrażenia). Dziś zajmuje się wspieraniem młodych dorosłych w kształceniu kompetencji, które nie zostaną wkrótce zautomatyzowane lub przejęte przez roboty.

Racjonalizm krytyczny

Podejście filozoficzne Karla Poppera zakłada, że każde twierdzenie naukowe jest falsyfikowalne, to znaczy, że można poddać je krytyce i obalić na podstawie danych empirycznych. To znaczy, że twierdzenia niefalsyfikowalne (np. ludzie, których poznajemy nie pojawiają się w naszym życiu przypadkiem) nie są twierdzeniami naukowymi.

Skrót

Psychologia poznawcza zakłada, że ludzkie zachowania są efektem procesów poznawczych. Fizjologiczną podstawą dla nich jest układ nerwowy, zwłaszcza mózg.  Dlatego tak blisko jest psychologii poznawczej do biologii, neuronauk, teorii ewolucji, socjobiologii. Psychologowie poznawczy gromadzą wiedzę na drodze empirycznej, głównie prowadząc eksperymenty laboratoryjne. W terapii skupiają się na uświadamianiu i regulowaniu procesów poznawczych tak by generowały one adaptacyjne zachowania i redukowały napięcie, ból psychiczny.

Psychologia humanistyczna

Psychologowie humanistyczni rezygnują w swoim podejściu z redukcjonizmu i determinizmu. Dla nich ludzkie działania wynikają z chęci rozwoju, obrazu siebie, wewnętrznych potrzeb, poszukiwanie psychicznego dobrostanu. Psychologowie humanistyczni kładli największy nacisk na działalność terapeutyczną. Wiedzę generowali przez głęboką analizę życiorysów badanych oraz swojej własnej praktyki terapeutycznej. To oni zaczęli zwracać się do tych, którym pomagali klienci (a nie pacjenci jak do tej pory). Byli zwolennikami holistycznego podejścia – integrowali wiedzę o różnych aspektach funkcjonowania człowieka. 

Carl Rogers zakładał, że najważniejszym elementem terapii jest relacja między klientem a terapeutą. To ona miała być narzędziem do wspierania człowieka w identyfikowaniu realnych i dojrzałych celów życiowych oraz gromadzenia motywacji i umiejętności by je regularnie osiągać.

Ludzie dążą do zaspakajania swoich potrzeb, jednak im wyższe potrzeby zaspakajają tym istotniejsze staje się pytanie jaka jest ostatnia lub najważniejsza potrzeba. Maslow przez większość życia uznawał za taką wartość samoaktualizację, później, na szczycie swojej piramidy umieścił transcendencję. Uznał, że człowiek zmierza do przekroczenia swojej natury. Ten temat znakomicie podejmuje Józef Kozielecki w książce „Transgresja i kultura” gdzie pokazuje jak ludzie sukcesywnie poszerzają swoje horyzonty, możliwości i poznanie.

Psychologia humanistyczna skoncentrowana jest na obecnym stanie i przeżyciach klienta. Nie poszukuje w jego przyszłości i nie prognozuje przyszłych zdarzeń. Zachęca by tłumaczyć zachowania i dążenie klientów ty, co „tu i teraz”. Tam też szukali rozwiązań w terapii. Uznawali, że człowiek, który doświadcza rozwoju będzie szczęśliwy i dojrzały. Elżbieta Sujak z kolei mówi w „Rozważaniach o ludzkim rozwoju”, że rozwój jest jedyną nagrodą za rozwój.

Psychologia humanistyczna stawia również ważny problem twórczości. Zakłada, że ludzie są zdolni do tworzenia rzeczy nowych i znaczących na poziomie swojego życia i na poziomie całej cywilizacji (np. wynalezienie samochodu). To właśnie dzięki nim badamy takie kwestie jak predyspozycje i zainteresowania, planujemy rozwój i szukamy równowagi między pracą a wypoczynkiem, tym co w środku i tym co na zewnątrz. To od humanistów pochodzi skupienie na obrazie siebie, dążeniu do JA idealnego. To z tego nurtu wynika połączenie psychologii z literaturą, dramatem, sztukami wizualnymi, z których czerpie się inspiracje i konteksty do pracy.

Gordona Allporta dojrzała osobowość

Na dojrzałą osobowość składa się:

  1. posiadanie dobrze rozwiniętego i rozbudowanego obrazu siebie; zdolność rozumienia siebie,
  2. umiejętność opanowania potrzeb wewnętrznych bez konfliktów,
  3. posiadanie bezpieczeństwa emocjonalnego
  4. funkcjonowanie z dozą optymizmu, posiadanie naturalnego entuzjazmu,
  5. zdolność obiektywizacji samego siebie – umiejętność widzenia siebie w kategoriach zewnętrznych: krytykowanie siebie, poczucie humoru
  6. posiadanie jednoczącej filozofii życia – skrystalizowany światopogląd, umiejętność patrzenia na wszystkie dziedziny życia, integrowanie się człowieka w świecie

Jaka jest relacja między psychologią humanistyczną a dzisiejszym coachingiem?

Abraham_Maslow

Abraham H. Maslow (1908 – 1970)

Twórca piramidy potrzeb. Podkreślał potrzebę dostrzegania pozytywnych cech u ludzi, zamiast traktowania ich jak „wór symptomów”. Zwracał uwagę na rolę odpowiedzialności u dojrzałych ludzi, uznawał rozwój za najważniejszy cel w życiu ludzi.

Egzystencjalizm

Podejście filozoficzne, które zakłada, że w poznaniu najważniejsze jest ludzkie doświadczenie, doznanie w opozycji do matematyki i nauki ponieważ są one zbyt oddalone od rzeczywistości, zbyt ogólne. A z pewnością nie przystają do przedmiotu jakim jest tożsamość, wartości i przekonania konkretnych ludzi.

Skrót

Psychologia humanistyczna zakłada, że człowiek jest świadomym i wolnym sprawcą swoich działań. Propaguje podejście holistyczne i skupia się bardziej na terapii niż na generowaniu danych empirycznych. W swojej metodzie zdobywania wiedzy posługuje się idiograficzną analizą biografii poszczególnych osób oraz podsumowaniami doświadczeń psychoterapeutów.

Porównanie szkół myśli psychologicznej

Podejście Psychoanaliza Behawioryzm Psychologia Poznawcza Psychologia Humanistyczna
Założenie filozoficzne Determinizm Redukcjonizm Redukcjonizm ale w mniejszym stopniu niż behawioryści Egzystencjalizm
Przedmiot Nieświadome siły wpływające na ludzkie zachowania Relacja między bodźce m a reakcją Procesy poznawcze Holistyczne podejście, rozwój, twórczość, potrzeby
Sposób gromadzenia wiedzy Analiza przypadków, strumienia świadomości Eksperyment Eksperyment laboratoryjny Idiograficzna analiza biografii, doświadczenia terapeutyczne

By pogłębić wiedzę na temat szkół myśli psychologicznej serdecznie polecam książkę Józefa Kozieleckiego „Koncepcje psychologiczne człowieka” uważam to opracowanie za mistrzowskie i wydaje mi się, że w tym temacie nie ma powodu, by powiedzieć więcej.

Kozielecki, J. (1995). Koncepcje psychologiczne człowieka. Wydawnictwo „Żak”.

Psychologia rozwojowa

Rozwój to proces, w którym następuje ilościowy i jakościowy przyrost. Zatem dzięki rozwojowi rośniemy, ale też coraz głębiej rozumiemy otaczający nas świat.

Najważniejsze teorie rozwoju mówią, że odbywa się on przez całe życie. Składa się z etapów (lub jak chciał Piaget) faz. Przejście z jednej fazy do drugiej warunkowane jest wypełnieniem zadań z poprzedniej. Zadanie rozwojowe to coś, co należy wykonać, by przejść do kolejnego etapu. Dla Piageta była to na przykład zdolność do dokonywania operacji logicznych na materiale konkretnym (przekształcenia umysłowe). Zadaniem rozwojowym może być na przykład nawiązanie więzi, zbudowanie świadomości własnego ja. Ważną perspektywę w zrozumieniu dostarcza Erik Erikson, który dostrzega w ludzkim rozwoju osiem kryzysów, których rozwiązywanie jest zadaniem na całe życie, a każdy otwiera przestrzeń dla nastepnego.

Rozwój odbywa się całościowo, jednak psychologia dzieli go na obszary, by dokładnie przyjrzeć się specyfice zmian w każdym z nich. Tak na przykład patrzymy osobno na rozwój motoryczny i poznawczy. Obserwujemy jak dzieci coraz sprawniej posługują się obiektami, zaczynają chodzić. Jednocześnie widzimy jak wykształcają się u nich poznawcze możliwości, np. stałość przedmiotu, teoria umysłu, dialog wewnętrzny. I im dłużej się temu przyglądamy tym wyraźniej widać połączenia między obszarami rozwoju. Okazuje się, że przemieszczanie się warunkuje rozwój poznawczy, zwłaszcza uwagę i stałość przedmiotu. Motoryka mała (precyzyjne operacje na przedmiotach obracanych w palcach) otwierają przestrzeń do kształcenia zdolności dokonywania operacji umysłowych. Dzięki temu możemy nazwać obiekt, który nie jest w pełni widoczny, albo powiedzieć jaki kształt ma podstawa sześcianu, na który patrzymy.

Jean_Piaget_in_Ann_Arbor

Jean Piaget

1896 – 1980

Piaget spowodował zupełnie nowe podejście do umysłu dziecka, jego teoria rozwoju poznawczego pozwoliła dostrzec procesy, które prowadzą do rzeczy, które dla dorosłych są oczywiste, a dla dzieci stanowią ogromne wyzwania.

Podzielił rozwój poznawczy na 4 fazy:

1 faza – [0 do 2 roku życia] sensoryczno-motoryczna – dzieci uczą się przez zmysły, ich świat jest doświadczeniem fizycznym. Dzieci w tym wieku mają stałość przedmiotu, tzn. kiedy np. mama odejdzie do innego pokoju, nadal istnieje. Coś co znika z pola widzenia, nie przestaje istnieć. Dzieci są egocentryczne.
2 faza – [2 do 6 roku życia] przedoperacyjna – dzieci starają się uaktywnić swoją wyobraźnię; mają bardzo egocentryczne spojrzenie na świat (egocentryzm oznacza niemożność zrozumienia punktu widzenia innych ludzi). Dzieci umieją odróżnić rzeczy realne od nierealnych – fantazji.
3 faza – [6–12 lat] operacji konkretnych – stosowanie logiki i alternatywnych perspektyw, pomaga dziecku pojąć związki przyczynowo skutkowe; dzieci mają problem z pojęciami abstrakcyjnymi. Myślenie nie jest już egocentryczne.
4 faza – [od 12 roku życia do dorosłości] operacji formalnych – dzieci zaczynają myśleć abstrakcyjnie; pozwala ona przekroczyć granicę czasu i przestrzeni.

zapraszam do zapoznania się z prezentacją, w której pokazuję główne zadnienia psychologii rozwojowej.

Ważnym elementem dyskusji o rozwoju jest określenie jego początku. A tak na prawdę ustalenie, od kiedy psychologia może zajmować się rozwojem. Nie jest to zatem kwestia wyznaczenia momentu kiedy człowiek staje się człowiekiem, a raczej ustalenia od kiedy zachodzą procesy, które mają wpływ na ludzką psychikę. Zatem w obliczu wielowątkowej debaty o początku ludzkiego życia, która odbywa się w kontekście praw aborcyjnych psychologia nie zajmuje stanowiska jednoznacznego. Postanawiamy zajmować się rozwojem prenatalnym dlatego, że zachodzące w nim procesy warunkują wiele późniejszych funkcji psychicznych. Pytanie, czy i jakie stanowisko zająć w sporze o początek ludzkiego życia pozostaje do rozstrzygnięcia samodzielnie.

Prezentajca

Ważne by w patrzeniu na rozwój brać pod uwagę jakościowe i ilościowe zachodzące w układzie nerwowym. Głównie dlatego, że to jego rozwój warunkuje pojawianie się nowych funkcji poznawczych oraz doskonalenie istniejących. Dla tego procesu kluczowym zjawiskiem jest mielinizacja, która zachodzi kilkakrotnie w naszym życiu i powoduje znaczne przyspieszenie funkcji poznawczych. By pogłębić wiedzę w tym zakresie polecam książki Daniela Siegela zwłaszcza:

Siegel, D. J. (2016). Burza w mózgu nastolatka: Potencjał okresu dorastania (K. Bochenek, Tłum.). Wydawnictwo MiND.
Siegel, D. J., & Bryson, T. P. (2016). Zintegrowany mózg – zintegrowane dziecko: 12 rewolucyjnych strategii kształtujących umysł twojego dziecka. Dom Wydawniczy Rebis.

Procesy poznawcze

Rozważania o naszym poznaniu rozpoczynam od spojrzenia na emocje. Są one pierwotnym źródłem poznania, to one wpływają na to jak reagujemy na bodźce i nadają smak naszemu życiu.

Aby chwycić ich dynamikę należy spojrzeć na kilka wymiarów, którymi posługujemy się w opisywaniu emocji:

  • Natężenie – każda emocja powoduje powstanie napięcia fizjologicznego. Dzięki niemu mamy energię do tego by zareagować na to co nas spotyka. Ważne jest by pamiętać, że to fizjologiczne napięcie może być adekwatne do sytuacji, ale nie musi oraz, że nie ulega ono automatycznemu rozładowaniu – możemy czuć ucisk w żołądku i poddenerwowanie długo po ustaniu bodźca, które je spowodował.
  • Zwrot – psychologowie toczą dyskusje na temat tego czy można emocje podzielić na dobre lub złe, pozytywne lub negatywne, przyjemne lub nieprzyjemne. Jednak te podziały nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością. Taki smutek potrafi być i nieprzyjemny i przyjemny, adekwatny do sytuacji i kompletnie od niej oddzielony. Paul Ekman (och Paul Ekman) proponuje podzielić je na te, które zbliżają do bodźca i te, które od niego oddalają. I tak na przykład strach powoduje, że oddalamy się od tego co nas przestraszyło, a gniew powoduje zbliżenie – by zaatakować i zniszczyć.
  • Treść – każda emocja ma w sobie jakąś treść, coś co później może podlegać poznawczej analizie. Zatem treść, którą niesie emocja to informacja np. „Złościsz się” a następnie układ poznawczy zaczyna zastanawiać się dlaczego
1646860

Twój mózg

Cichy współpracownik, który według podejścia poznawczego jest odpowiedzialny za to co spostrzegasz, poznajesz, pamiętasz i rozumiesz. Rozwój podejścia poznawczego zbiegł się w czasie z postępem technologicznym (zwłaszcza w informatyce) i doskonaleniem metod neuroobrazowania. Dlatego wiele sposobów rozumienia naszego centralnego układu nerwowego opiera się o metaforę komputera 

Połączenie emocji i poznania prowadzi nas do zrozumienia naszych reakcji. Albo przynajmniej powinno, dlatego, że lubimy mieć poczucie zrozumienia świata bardziej niż drobiazgowo go analizować w poszukiwaniu prawdy. Dlatego często mylimy się i przypisujemy nasze niewłaściwym bodźcom odpowiedzialność za wzbudzenie naszych emocji. Jednak pozostajemy w przekonaniu, że świetnie sobie radzimy ze zrozumieniem siebie samych. Często powoduje to działania nieadekwatne do sytuacji, albo po prostu nieskuteczne. Ważne by podczas pracy z klientami zdawać sobie sprawę z tego, że ich uczucia nie koniecznie są spowodowane tym, co pierwsze przyszło im na mysl

Percepcja

Percepcja to wszystko to, co pozwala nam doznać rzeczywistości. Posługuje się zmysłami, np. wzrokiem, który pozwala nam zobaczyć coś, co jest poza nami lub dotykiem lub czuciem głębokim, które pozwala nam dowiedzieć się co się dzieje w środku naszego ciała (np. napięcie mięśniowe, ból, rozluźnienie).

Procesy percepcyjne nie są jednak prostym odwzorowaniem rzeczywistości. Nasze oczy to nie kamery, które zapisują cały widzialny obraz. W naszym układzie poznawczym (którego fizjologiczną podstawą jest mózg) dokonuje się wiele procesów, które składają wrażenia zmysłowe w całość i pozwalają nam poznawać świat. Zatem oczy patrzą, ale widzi mózg!

Nasze mózgi nie lubią dwuznaczności. Starają się za wszelką cenę rozwiewać wątpliwości i dążą do jednoznacznego określenia tego co postrzegają. Dlatego na poniższej ilustracji widzą albo kielich albo dwie twarze. Nigdy obie opcje na raz.

Ponadto mamy ogromną potrzebę dopełniania całości. Staramy się domknąć widoczne fragmenty figur i połączyć zmierzające w swoim kierunku linie. Dlatego na poniższej ilustracji nasz układ poznawczy może zobaczyć wiele trójkątów podczas kiedy nie ma na nim żadnego…

Ponadto nasze oczy są stworzone do podążania za ruchem. Dlatego dostrzegają go nawet tam, gdzie go nie ma.

Wszystkie te mechanizmy percepcyjne pozwalają na zrozumieć to jak postrzegamy i co uda nam się zobaczyć, a co pozostanie ukryte nawet jeśli będzie wprost przed nami. Każdy z tych mechanizmów ma swoje miejsce w naszym funkcjonowaniu i został wykształcony w ewolucyjnym procesie. To jak bardzo zmieniło się wykorzystanie naszych zmysłów (ile czasu siedzisz już przed płaskim świecącym prostokątem? Kiedy ostatni raz zdarzyło ci się wypatrywać czegoś w oddali?) powoduje, że nasze postrzeganie nie do końca pasuje do tego, co teraz spostrzegamy. Dlatego często odczuwamy zmęczenie i natłok bodźców.

Prezentajca

Uwaga

Nie wszystko co trafia do naszej percepcji staje się przedmiotem naszych myśli i nie zostaje zapamiętane. Na szczęście! Wyobraź sobie, że pamiętasz wszystko. Taka sytuacja doprowadziłaby do solidnego przeciążenia naszego układu poznawczego. Dlatego uwaga pełni jedną z najważniejszych funkcji dla naszego radzenia sobie z ilością trafiających do nas bodźców – Selektywność uwagi pozwala nam na „odsianie” tego co nie jest nam potrzebne i skupić się tylko na tym, co dla nas faktycznie istotne. 

Często słyszy się o podzielności uwagi. Jednak trzeba spojrzeć na sprawy empirycznie (polecam wykonać ćwiczenie z pisaniem opowiadań). Nasza uwaga potrafi jednocześnie zajmować się jedną rzeczą. Ma natomiast niesamowitą zdolność do przerzutności, czyli przechodzenia między zadaniami. Robi to tak szybko, że czasem wydaje nam się, że robimy kilka rzeczy na raz.

Pojemność uwagi określa to między iloma zadaniami potrafimy się „przerzucać”. Dzięki niej możemy doglądać postępy w kilku aktywnościach. Im większa, tym więcej takich zadań.

Z wiekiem (albo w toku rozwoju) zyskujemy umiejętność kontrolowania naszej uwagi – przechodzimy od uwagi mimowolnej do dowolnej. Dzięki temu to nie bodziec kieruje naszą uwagą tylko my coraz bardziej świadomie koncentrujemy się na czymś.

Ćwiczenie

Ustaw sobie stoper na 60 sekund. Przez ten czas napisz krótkie opowiadanie pod tytułem „Moja droga na uczelnię”. Po upłynięciu czasu policz ile udało ci się napisać słów.

Teraz znów ustaw stoper na 60 sekund i napisz opowiadanie pod tytułem „Moje wymarzone wakacje”, tylko tym razem podczas pisania odliczaj na głos od 100 do 1 o 1. Na głos. Nie oszukuj! Po napisaniu policz słowa.

Porównaj teraz oba wyniki. Jak Ci poszło? W której próbie było więcej słów? Co nam to mówi o podzielności uwagi?

Pamięć

Najpopularniejszy model pamięci, stworzony w latach siedemdziesiątych przez Atkinsona i Shiffrina, mówi, że nasza pamięć podzielona jest na 3 magazyny:

  • pamięć sensoryczna (albo ultrakrótkotrwała), w której znajdują się wrażenie pochodzące ze zmysłów. Trwa ona kilka milisekund do kilku sekund (tak jest w przypadku pamięci słuchowej) i przechowywane są w niej niezmodyfikowane wrażenia zmysłowe. Treści z tej pamięci automatycznie przechodzą do kolejnego magazynu.
  • pamięć operacyjna (krótkotrwała) – to miejsce spotkania tego co pochodzi ze zmysłów z tym co pochodzi z pamięci długotrwałej. Tu odbywa się analiza treści percepcyjnych, odnoszenie ich do poprzednich doświadczeń, to tu przechowywane są rzeczy, o których aktualnie myślimy. To tu jest poprzedni akapit, który został przez ciebie przeczytany. Treści z tej pamięci nie przechodzą automatycznie do pamięci długotrwałej. Musi się wydarzyć coś ważnego lub świadome nadanie znaczenia czemuś, by trafiło do kolejnego magazynu. Jeśli tak się nie stanie treści giną bezpowrotnie.
  • pamięć długotrwała – tu znajdują się treści (doświadczenia, doznania, schematy) które są z nami najdłużej. Mimo że zawartość tego magazynu nie ginie, często podlega modyfikacjom. Pisze o tym między innymi Daniel L. Schacter w swojej książce „Siedem grzechów pamięci”.

Świadomość

Problem świadomości daje ogromne pole do badań i dociekań. Kiedy możemy powiedzieć, że coś jest świadomie przetwarzane? Kiedy możemy o tym mówić? A może wtedy, kiedy zaobserwujemy konkretną aktywność w mózgu? Jak to się dzieje, że dwie osoby patrząc na to samo (wystawione na ten sam bodziec) mają w świadomości coś kompletnie innego. Możemy rozmawiać o kolorze fioletowym, ale skąd pewność, że postrzegamy go tak samo?

Wiele pytań, jednak w definiowaniu świadomości można skoncentrować się na jej funkcji. Pozwala ona nam podejmować refleksję, koncentrować nas na czymś. Świadomość introspektywna pozwala nam przyjrzeć się naszym wewnętrznym procesom psychicznym, percepcyjna pozwala skupić się na tym, co na zewnątrz nas.

Złożony problem świadomości opisuje Wiesław Duch w artykule  „Neurokognitywna teoria świadomości.

    Włodzisław Duch
    Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
    NEUROKOGNITYWNA TEORIA ŚWIADOMOŚCI

    Osobowość

    Pierwszym pomysłem, który przychodzi nam do głowy, gdy zabieramy się za definiowanie ludzkiej osobowości jest nazwanie jej zbiorem cech. Zatem istnieje jakiś stabilny zbiór naszych charakterystyk, który pozostaje stały przez większość naszego życia.

    Niektóre z tych charakterystyk są wrodzone, uwarunkowane genetycznie i nie poddają się terapii. Składają się one na nasz temperament. Do opisu temperamentu może posłużyć Regulacyjna Teoria Temperamentu polskiego psychologa Jana Strelaua.

    Osobowość to zbiór bardziej dynamiczny, nie do końca wrodzony i ulegający zmianom w ciągu naszego życia. Jednak jest on na tyle stabilny by mówić o tym, że pozwala nam na opisanie człowieka, przewidzenie jego zachowań oraz poszukiwanie aktywności, które będzie preferował. Do opisu osobowości może służyć teoria Paula Costy i Roberta McCrae, która określa pięć podstawowych cech osobowości – stąd jej nazwa „Wielka Piątka”

    Raymond Cattel

    1905 – 1998

    Autor teorii cech oraz czynnikowej teorii osobowości. Badał również inteligencję – stworzył niezależny kulturowo test do jej badania.

    Podejście skoncentrowane na cechach nie jest jedynym, którym posługujemy się w opisie osobowości. Warto zwrócić uwagę, ze w zależności od tego w jakiej jesteśmy roli nasze cechy osobowości uaktywniają się lub wygasają. Czasem osoby oglądające nas w innej roli (np. rodzice widzący nas w relacjach ze znajomymi) mówią, że nie mogą nas poznać.

    Koncepcja narracyjna zaś zakłada, że wewnątrz nas ciągle toczy się historia – opowiadamy sobie o sobie. Ta historia zmienia się wraz z rozwojem, bo potrafimy coraz więcej zrozumieć, głębiej patrzymy na nasze doświadczenia i dostrzegamy w nich nowy sens.

    Oczywiście (jak to w nauce bywa) osobowość jest konceptem, który podlega krytyce. Jednym z głosów w tej dyskusji jest książka „Życie emocjonalne mózgu” Richarda Davidsona

    Zapraszam do zapoznania się z prezentacją z zajęć

    Dan P. McAdams

    urodził się w lutym 1954 roku

    jest jednym z ważniejszych badaczy osobowości w podejściu narracyjnym

    Literatura

    podstawowa:

    Doliński D., Strelau J. (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Warszawa 2010., tom 1, r. 1-4.
    Rathus S. A., Psychologia współczesna, GWP, Gdańsk 2005.
    Steuplak Z., Koncepcje człowieka w wybranych obszarach psychologii. Innovatio Press Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji, Lublin 2013, 2. 23-108.
    Strelau J., Psychologia: podręcznik akademicki. T. 2, Psychologia ogólna. Gdańskie Wyd. Psychologiczne, Gdńsk 2004, r. 1-4.

    uzupełniająca

    Myerscough Ph. R., Ford M., Jak rozmawiać z pacjentem, GWP Gdańsk 2002.
    Heszen I., Sęk H., Psychologia zdrowia, PWN, Warszawa 2007.
    Jakubowska-Winecka A., Włodarczyk D., Psychologia w praktyce medycznej, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2007.

    Wyboru literatury dokonał

    Prof.DSW dr hab. Remigiusz Szczepanowski