Czy powinno się medytować w szkole? Czy to jest dobre miejsce? Czy nie za głośno, nie nazbyt sztywno i ideologicznie? Zastanawiając się nad tymi pytaniami szybko dochodziłem do wniosku, że nie potrafię obronić medytacji przed krytyką. Mam głębokie przekonanie, że medytacja da efekt, wykształci spokój i współczucie u uczniów. Jednak sam z trudem wierzę ludziom, którzy kierują się wyłącznie „silnym przekonaniem”. Od niedawna mam coś więcej niż tylko silne przekonanie.

Spokój i współczucie

Spokój i współczucie a mózg

Richard Davidson opowiada w „Życiu emocjonalnym mózgu” o spotkaniu, w którym uczesniczył DalajLama, Davidson, Paul Ekman i inni psychologowie zajmujących się tematem emocji. Davidson wziął sobie za zadanie zbadanie tego co się dzieje w mózgu osoby medytującej. DalajLama z radością przyglądał się jego badaniom. Okazało się, że medytacja ma wpływ na funkcjonowanie mózgu (na obraz EEG, w którym widoczne jest synchronizowanie się neuronów) oraz na strukturę (powstają połączenia między obszarami w mózgu np. ciałem migdałowatym i wyspą).

Odkrycia Davidsona i równolegle Siegla, opierają się na paradygmacie zakładającym przyczynowo skutkową relację między strukturą i funkcją mózgu a zachowaniem, samopoczuciem, a nawet osobowością. To dość powszechny i naukowo ugruntowany paradygmat. Davidson pokazuje w jaki sposób medytowanie wpływa na nasze cechy. Przez modyfikacje w funkcjonowaniu mózgu powoduje większą uważność, buduje intuicje społeczną, pozytywny stosunek do rzeczywistości. Siegel pokazuje, że dzięki medytacji głębiej poznajemy siebie i innych ludzi. Dzieje się tak ponieważ narzędzia naszego poznania (mózgi) stają się sprawniejsze.

W kontekście tych badań spokój i współczucie przestają być cnotami wielkich, a stają się raczej umiejętnościami jak skuteczny backhand lub strzelanie z łuku. Umiejętności, których można się nauczyć!

Spokój i współczucie a religia

DalajLama w rozmowie z Paulem Ekmanem mówi o konieczności kształcenia spokoju i współczucia bardzo wcześnie w życiu człowieka, już w 4 – 5 roku życia. Jednocześnie zaznacza, że kluczowe jest budowanie tych umiejętności bez odwołania do jakiejkolwiek religii. Podaje dwie główne przyczyny:

  1. Uniknięcie skupienia krytyki na konkretnym systemie religijnym,
  2. Skupienie na poznawaniu siebie z minimalna ilością założeń. Współczucie nie ma wynikać z religii, by nie różniło się chrześcijańskie od buddyjskiego. Nie neguje, ani nie potwierdza żadnej doktryny czy wyznania. Utworzenie połączenia między współczuciem a Bogiem zostawia każdemu do rozważenia. Skupia się na tym by współczucie wytworzyć, a nie zagospodarować.

Dlatego praktyki medytacyjne, mindfulness, trening uważności nie łączą się z żadnym religijnym systemem. Zakładają refleksję człowieka nad sobą, tym co czuje, myśli i nad jego relacją z innymi ludźmi.

Spokój i współczucie a praca szkolna

Często chodząc korytarzem szkolnym widzę ludzi bardzo przytłoczonych. Wysiłek intelektualny łączy się z silnym przeżywaniem emocji, budowaniem wizji siebie, swojej przyszłej pracy. Nasze układy nerwowe są pełne. Trudno im dostrzec to co dzieje się u nas w środku (np. głód, lub przygnębienie), reagują prostymi schematami – złość, smutek, obrzydzenie. Nie mówię, już o dostrzeganiu innych.

Czasem zdarza się, że ktoś trafi do mnie przytłoczony stresem, ale zdaję sobie z tego sprawę, że w większości przypadków nie trafia nigdzie. Spokojne myślenie o sobie powoduje, że łatwiej nam zobaczyć, że nie jesteśmy naszymi problemami, a raczej jesteśmy ludźmi, którym te problemy się przydarzają. Dzięki spokojnej refleksji udaje nam się „odkleić” to kim jesteśmy od tego co nas spotyka. Łatwiej nam wtedy odzyskać równowagę.

Otaczanie myślą innych ludzi działa bardzo podobnie jak otaczanie ich ramionami. I na poziomie neurologicznym i na poziomie świadomości. Wyobrażanie sobie, że możemy nieść pomoc innym uwrażliwia nas na ich potrzeby, na to, że są, a nie tylko nam się przewijają w świadomości.


 

Bibliografia

Davidson, R. J., & Begley, S. (2013). Życie emocjonalne mózgu. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ekman, P. (2012). Emocje ujawnione: odkryj, co ludzie chcą przed Tobą zataić, i dowiedz się czegoś więcej o sobie. (W. Białas, Tłum.). Gliwice: Helion.
Siegel, D. J. (2016). Burza w mózgu nastolatka: potencjał okresu dorastania. (K. Bochenek, Tłum.). Podkowa Leśna: Wydawnictwo MiND.
Siegel, D. J., & Bryson, T. P. (2016). Zintegrowany mózg – zintegrowane dziecko: 12 rewolucyjnych strategii kształtujących umysł twojego dziecka. Poznań: Dom Wydawniczy Rebis.